poniedziałek, 21 marca 2016

Bellarom, mleczna z migdałami

Siła tkwi prostocie, kto się ze mną zgodzi? Co prawda jakby zacząć to przekładać na różne dziedziny życia, okazałoby się, że to nie takie... proste. Myśląc jednak teraz o kwestiach żywieniowych, jestem zwolennikiem dań prostych o jak najmniejszej liczbie składników. Oczywiście mam na uwadze, że leczo warzywne będzie smakować lepiej gdy znajdziemy w nim paprykę, cukinię, bakłażana, cebulę, oliwki i pomidora, a nie tylko marchewkę. Jednak wymyślne fiu-bździu z kilometrową listą rzeczy, które musiałabym specjalnie kupić, nie jest zbyt zachęcającą opcją. Może być pyszne - to fakt, ale raczej w systemie w sam raz na raz. Podobnie z czekoladami - lubię połączenia dziwne, niecodzienne, mogą okazać się zniewalająco dobre, ale koniec końców i tak powracam do tych prostych, sprawdzonych połączeń. Jedną z tego typu pozycji jest mleczna Bellarom wzbogacona o migdały.


Tabliczka pokaźnych rozmiarów i w pokaźnej gramaturze. Procentowa zawartość orzechów cieszy oczy, serce i kubki smakowe - stanowią ponad 1/4 całości. Zwodnicze kostki powinny szybciej nas nasycać ze względu na swoją wagę - 20g - ale nie dajcie się zwieść, pochłoniecie ich tyle co 'klasycznych', Trochę straszne, ale przynajmniej są to względnie zdrowe kalorie, a na pewno pozbawione zbędnych syfów. (skład na dole)


Mleczna Bellarom'ka zawierająca 33% kakao jest moim ideałem jeśli chodzi o tanią mleczną czekoladę. (Koszt za 100g porównywalny do Milki czy Wedla). Jest gęsta, treściwa i kremowa, bez złudzenia czuć w niej śmietankę, przy czym jednocześnie nie jest ona zbyt tłusta. Ząb przedziera się przez nią z oporem, a rozpuszcza się ona muliście (czyli trochę gęściej niż bagniście :P). Kakao, choć pozbawione goryczy (która przy tych % byłaby wręcz dziwna) jest wyraźne i dobrze dopełnia całości. Jest słodko, ale nieprzesadnie, dla mnie - idealnie. No i dajcie mi lepszą czekoladę w tej cenie!


Migdały, których w tej tabliczce jest pod dostatkiem, to absolutne mistrzostwo świata. Porządnie podprażone, chrupiące, bez posmaku smażenia. Są orzechy i orzechy, nie tylko w czekoladzie, ale te są chyba najlepszymi z jakimi w słodyczach się spotkałam.


Jak zazwyczaj mam tak, że na określoną czekoladę z pewnym połączeniem smaków muszę mieć ochotę, tak tę czekoladę mogłabym jeść praktycznie codziennie. Nie za słodka, kakaowa, rozkosznie mleczna i mocno orzechowa - oto Bellarom w całej swej naturze. Polecam wszystkim, którzy jeszcze nie próbowali!
Ocena: 10/10
Cena: 7,49zł/200g

32 komentarze:

  1. Gdy w leczo znajdziesz oliwkę to wiedz, że na bank nie będzie smaczne :D Nie no żartuję, wiem że można je lubić ale sama z siebie pluję nimi na odleglość!
    Czekolady by Lidl to rzecz najlepsza na świecie, te już w ogóle szczególnie! Z bakaliami, pamiętam że jadłam kiedys, no orgazm kubków smakowych! Coś boskiego!
    Poza tym.. Boże jak to . Wygląda *.*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli jesteś jednym z tych ludzi xD Moja koleżanka nieustannie mi mówi, że oliwki smakują jakby były zgniłe :')
      To jest prawdziwe piękno *-*

      Usuń
  2. Mam ją - ruszy ze mną w maju w Tatry. :D Nie mam najmniejszych wątpliwości, że będę zachwycona.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj będzie idealna! Chociaż będąc na szlaku, na głodniaka.. Aż boję się myśleć ile bym jej pochłonęła :D

      Usuń
    2. Oo tak! Na szlaku byłaby idealna! Na pewno kiedyś zakupię ją w tym celu. Ilość migdałów zniewala!

      Usuń
  3. Za samą ilość migdałów już warto ją kupić a jak jeszcze idzie w parze dobra ich jakość to już w ogóle muszą genialnie łączyć się z dobrą czekoladą :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, wszystkie konkurencyjne firmy niech spojrzą i zobaczą, ile znaczy wystarczająca ilość migdałów c:

      Usuń
  4. Kocham czekoladę z całymi migdałami ,a z tej lidlowskiej byłabym na pewno zachwycona! :) Akuart dzisiaj kupiłam taką samą(czyli z całymi migdałami) ale tą z tygodnia alpejskiego,którą tak wszyscy zachwalają(teraz akurat w Lidlu jest promocja świąteczna i się pojawiła :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz na myśli gorzką z migdałami? Też ją dzisiaj kupiłam i już nawet jadłam :DD

      Usuń
    2. Tak,to te!I kupilam jeszcze biala! :D I jak?Dobra,jak wszyscy mowia?

      Usuń
    3. Powiem ci, że inna od wszystkich które jadłam. Ale jest super :D

      Usuń
  5. Muszę spróbować - kupię przy najbliższej okazji :D
    A co do leczo to lubię takie na bogato, zazwyczaj mam w lodówce i zamrażarce dużo warzyw, więc siłą rzeczy wychodzi bogate :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Konkrety, to lubię :D
      Zbieram się do zrobienia leczo ponad rok, wątpię czy kiedyś mi się uda.. xD Ale już narobiłam i namroziłam sobie pieczarkowych gołąbków, zawsze coś :D

      Usuń
  6. I ja jestem za prostotą więc zgadzam się w 100% co do wstępu. Niektóre rzeczy powinny zostać po prostu klasyczne, tak jak budyń z sokiem malinowym czy właśnie leczo - podstawowe składniki i jest najlepsze :)
    Czekolady tej marki mnie tak kuuuuszą! We wtorek robię napad na Lidla (bo będę znowu wege rzeczy <3) i kupię chyba tabliczkę Bellarom <3 Tylko którą? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cooo za wege rzeczy? :3
      Kup wszystkie, albo nie, kup taką której ja nie jadłam i zrecenzuj :D Polecam zarówno kawową, Neo, ciemną Rich jak i tą. Białych nie jadłam, ale nie kuszą mnie bardzo. Szykuje się za to na ciemną z orzechami, tak, weź tą i opisz :D

      Usuń
    2. Wege mleka, płatki, pasty, parówki :D W Biedronce to samo! Chyba zbankrutuję :D

      Usuń
  7. Rany ile ta czekolada ma migdałów masakra a ja jej jeszcze nie jadłam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Morze głębokie i szerokie <3

      Usuń
    2. No tak kochana tylko wiesz ja je ciągle mijam i ich nie kupuję ,chyba dlatego,że są dostępne zawsze i wybieram limitki:)

      Usuń
    3. Tak już działa ludzki umysł, pragniemy tego, co nowe a za jakiś czas niedostępne ;) A tu takie dobre czekolady czekają na co dzień na półkach sklepowych :D

      Usuń
  8. Za same prażone migdały dałabym się pokroić, a co dopiero mówić w połączeniu z pyszną mleczną czekoladą Bellarom <3 Doskonała jakość za niewygórowaną cenę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda że tak dobrych prażonych migdałów w sklepach nie sprzedają. Albo gdyby były stoiska z takimi na gorąco *.*

      Usuń
  9. Sama jeszcze nie jadłam czekolady od Bellarom, aczkolwiek słyszałam o nich same dobre opinie, że to naprawdę niezwykłej jakości czekolada i producent hojnie je ,,wyposaża" w dodatki. :-) Co zresztą widać na Twoich zdjęciach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko to prawda, w dodatku w dobrej cenie. Nic tylko kupować ^.^
      ..Gadam jak sprzedawca xD

      Usuń
  10. Haha, u mnie Bellarom w środę, ale inny i mogę powiedzieć, że Tobie to już z pewnością nie posmakuje :D
    Prażone migdały brzmią pysznie, a jak patrzę na tę ilość... Muszę spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kuamałaś :< xD
      Dla samych migdałów już warto <3

      Usuń
  11. Czy ja Ci pomagałam pisać wstęp? Nie, wait... czy ja Ci pomagałam pisać całą dzisiejszą recenzję? Albo może mi ją ukradłaś? Jak nie, musimy być odległą rodziną i o tym nie wiedzieć!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Who knows, nie znam historii moich przodków ale może coś się między naszymi rodzinami działo xD Jestem na etapie oglądania GoT i wszystko wydaje mi się możliwe ;>

      Usuń
    2. Nie oglądałam, ale dostałam już za o tysiąc zjebek. Nadrobię w wakacje.

      Usuń
  12. Ostatnio widzę u Ciebie same czekolady z klasą. :D
    Oliwki i marchewka w leczo? Od kiedy? :O

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kulturka musi być :D
      Od zawsze :O Co zawiera się w twoim?

      Usuń