poniedziałek, 14 grudnia 2015

Cachet, Vanuatu 44% Milk Chocolate

Czekolada Cachet Vanuatu o 44% zawartości kakao ma swój początek w republice o tej samej nazwie, która położona jest na 83 wyspach Nowych Hebrydów na Pacyfiku. Całe państwo wchodzi w skład Oceanii i przed spotkaniem z tą czekoladą było mi ono kompletnie nieznane. Postanowiłam zapamiętywać takie smaczki odkąd zaczęłam się uczyć mapy świata (na geografię, z przymusu) i brnąc beznadziejnie w kolejne afrykańskie kraje zobaczyłam małe, podłużne państewko o wdzięcznej nazwie Ghana. "Zaraz zaraz, z czymś miłym mi się ona kojarzy.. A właśnie!". Dzięki temu odkryciu nauka poszła mi sprawniej, a co więcej: Afrykę zaliczyłam najlepiej ze wszystkich kontynentów.
Z tego tytułu wróćmy czym prędzej do czekolady, którą udało mi się kupić w Almie w o wiele niższej cenie.



Opakowanie jest ciemne i tajemnicze, w moim mniemaniu prześliczne, choć bardziej pasowałoby do mocniejszej czekolady. Mimo to uważam je za miłą odskocznię od plastików przesyconych kolorami. Ponadto pod kartonikiem kryje się sreberko które niezmiennie uważam za plus, choć akurat to jest niesamowicie delikatne i już po pierwszym wieczorze musiałam ratować całość folią aluminiową.

Już co do samej tabliczki - bardzo podoba mi się jej gładziutka powierzchnia, nie ma na sobie żadnej skazy. Przy łamaniu też się nic nie ukruszyło, jakby dając do zrozumienia, że jest to kawał dobrego produktu, a nie czegoś miałkiego.

(Akurat to zdjęcie robiłam już kolejnego dnia i wtedy oczywiście złamałam tabliczkę w pół)

Choć wcześniej wydała mi się twarda, przy jedzeniu okazała się dość miękka, ale nie przeszkadzało mi to, a wręcz ucieszyło - w końcu to mleczna czekolada..
A przynajmniej w tym aspekcie, bo w smaku od pierwszej chwili czułam kakao, a ponadto jego goryczkę! Tuż za nim szło mleko, ale nie były to w pełni spójne smaki. Tak też tabliczka się topiła - mlecznie i bogato. Mleko 3,2% plus niesłodzone kakao - ile już razy użyłam tego porównania? Tutaj nabrało ono nowego wymiaru.


I tak jak pasowało mi to do zapachu, tak pasowało do smaku: ta czekolada jest gęsta. Stosunkowo cienka, a jedząc ją i zamykając oczy widziałam raczej Bellarom czy Chateau. Gryzienie tabliczki przypomina przedzieranie się przez dziesiątki kolejno zachodzącyh na siebie warstw; Kakao, mleko, cukier. Cukier, choć ta czekolada taka słodka nie jest! Naprawdę, na pierwszym miejscu kakaowa (choć skład, oczywiście, mówi inaczej). Szczerze nie sądzę żeby ktokolwiek nazwał ją za słodką, nawet wielbiciele smaków gorzko-kwaśnych.

Ta czekolada była bardzo dobra. Mało słodka ale jednocześnie na tyle sycąca, że starczyła mi na parę dni. Gdyby połączyć ją z wnętrzem Milki Oreo.. Ojej, to by była ekstaza. Taka w niższej cenie, dostępna dla każdego.
Ocena: 8,5/10
Cena: 3,49zł, Alma

19 komentarzy:

  1. Jak nie taka słodka i czuć wyraźnie kakao to chętnie byśmy ją spróbowały :) A my za to od dawna chcemy żeby ktoś wyprodukował gorzką czekoladę z nadzieniem typu oreo xD Ale taka mleczna też może być :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gorzka Oreo.. Z jednej strony brzmi pysznie, ale z drugiej.. Niee, za duży kontrast jak dla mnie :P

      Usuń
  2. Szkoda, że gdy uczyłam się geografii nie pasjonowałam się jeszcze czekoladą. Teraz nauka mapy miałaby zupełnie inny wymiar!

    Dobrze wspominam czekolady Cachet, choć tej konkretnej nigdy nie próbowałam. Mleczne czekolady ze zwiększoną zawartością kakao to niemal zawsze obietnica wyjątkowego smaku. A kakao z Vanuatu to póki co dla mnie wielka zagadka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie zadziwia w ilu różnych miejscach na świecie rośnie różne kakao, gdyby patrzeć na mapy właśnie pod takim kątem, to kto wie, może nawet polubiłabym geografię xD

      Usuń
  3. Gęstość mi się podoba, ale jest zbyt płaska i sztywna - ani się tym najeść, ani nic. Ja słodycze jem w ramach posiłku, więc muszą mnie zaspokoić (fizycznie, ale i psychicznie).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ajaj, dietetycy i sportowcy płaczą :P Ale wiadomo jak kto woli, ja w sumie obcinam część kalorii z kolacji/drugiego śniadania żeby już móc zjeść te pół tabliczki czekolady.
      A co do zaspokajania to się zgadzam, dlatego nie piję soków ani jogurtów- wolę "gryźć" kalorie ;)

      Usuń
    2. Mam to samo! Nie piję kalorycznych rzeczy, żeby móc zjeść coś dobrego :D

      Usuń
  4. Ostatnio zachwycam się Bellaromem więc myślę, że ta mogłaby podbić moje serducho *.* Z resztą ostatnio właśnie ciągnie mnie do takich prostych smaków ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ej, mnie właśnie też. Zaczynam doceniać 'zwykłą', mleczną czekoladę... Coo się dzieje:D

      Usuń
  5. Eh, ja Afrykę zaliczyłam najgorzej. Strasznie nie lubiłam uczyć się tych wszystkich krajów. ;-;

    Tabliczka mi się jak najbardziej podoba. W dodatku jest gładka, płaska, nie jak większość czekolad, więc to miła odmiana. I 2-ga z rankingu moich ulubionych, bo bardziej deserowa niż mleczna. Z tej firmy jeszcze żadnej nie jadłam, a moja mama mówi, że już próbowałam wszystkich słodyczy. xD Mam urodziny za 5 dni, kup mi ją. :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hoho witam w klubie urodzinych w grudniu :D Spoko, daj adres to ci wyślę xD

      Usuń
  6. nie jadłam, ale kusisz... Zresztą cena nie jest tak zła... tylko, że mało słodka? Czy aby na pewno bym ją polubiła :D Albo lepsze pytanie... ona mnie? :D

    Co do znajomości Afryki, pogratulować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cena z promocji ;) I faktycznie mało słodka, to może nie do końca twoje smaki, ale wiesz - never say never :D

      Usuń
    2. hahahaha, kupiłaś mnie tym :D

      Usuń
  7. Wspaniałe opakowanie skojarzyło mi się z człowiekiem z żelaznej masce:). czekolada według Twojego opisu skusiła by mnie do skosztowania:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mnie ujęło to opakowanie :) Mam nadzieję, że cię na nią skuszę!

      Usuń
  8. Świetnie... dzisiaj akurat byłam w Almie, bo przez Warszawę przejeżdżałam, a po tej czekoladzie było tylko puste miejsce. Tak coś czułam, że dobra tabliczka mnie omija.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :/ Nie wiem czy byłabys z niej tak zadowolona jak ja, ale jeśli ją dorwiesz to czekam na recenzję :D

      Usuń