Tabliczka jest grubsza niż ta którą pamiętałam z Cherries and Almonds. Zapach to prawdziwe orzechowe walnięcie. Nigdy nie czułam ich tak intensywnego zapachu.. Nawet wąchając same orzechy :P Pan przy stoisku, na którym Zottery kupowałam, mówił mi, że ta tabliczka jest przeceniona ze względu na bliski termin (marzec), po czym dodał, że niektóre czekolady lepiej jeść właśnie pod koniec ważności, gdyż smaki się wtedy "nasycają". Cóż, na pewno podziałało to na zapach który jest zniewalający.
Czekolada jest tłuściutka w najlepszy możliwy sposób i wyjątkowo 'leniwie' kakaowa: jego smak wydobywa się powoli, zalepiając usta i ciesząc. Wyraźnie przeszła też orzechowym aromatem nadzienia. Jest to najgładsza czekolada, z jaką dotąd się spotkałam i nie mogę się doczekać, żeby spróbować ciemniejszych jej wersji.
Migdałowe nadzienie ma formę stałą i się kruszy, więc zaskoczyło mnie, że jest równie tłuste co czekolada (albo i bardziej). Wydaje mi się, że podobną konsystencję ma marcepan, tylko jest bardziej zbity. Smak jest, jeśli chodzi o aromat orzechów, stanowczo za delikatny, zwłaszcza po wyobrażeniach jakie powoduje u nas zapach. Mógłby wręcz podchodzić pod lekko mdły, gdyby nie cząstki chrupiących i słodziutkich migdałów; to one dają czekoladzie kopa.
Dzięki zawartości tłuszczy pochodzących z migdałów krem jest gładziutki i rozpływa się w utach.
W niektórych momentach 'nadziewałam się' w nim na słony pierwiastek, który na swój sposób podkręcał smak. Nadzienie pozostawia po sobie posmak cynamonu i wanilii, skrytych w składzie płatków róż nie wyczułam.
Ogólnie jestem z tego Zottera dość zadowolona, zwłaszcza że udało mi się go dostać dużo taniej niż zwykle. Smaki na papierze wyglądają super, ale w rzeczywistości trochę zabrakło im charakteru. Gdyby migdały były tak wyraźne przy konsumpcji jak w zapachu, tabliczka zapewne dostałaby dyszkę. Tak niech cieszy się z ósemki, jak i cieszyłam się ja z kupienia jej :)
Ocena: 8/10
Cena: 10zł (promocyjna)
Z chęcią bym ją spróbowała, mimo lekkiego zawodu orzechowym smakiem, w dodatku za tą cenę! :DDD
OdpowiedzUsuńNo w takiej cenie to już naprawdę nic lepszego nie można dostać :3
UsuńZotter est najlepszy,nawet nie wiesz,jakiego mi smaka narobiłas! :0
OdpowiedzUsuńBuahaha to się cieszę ^.^
UsuńHoho, a co to za ciekawe stoisko, że takie rzeczy w takiej cenie znajdujesz? ;o
OdpowiedzUsuńAkurat to było na warszawskich Targach Smaku, następna edycja już 28 lutego :D :D
Usuńmarzenie! O matko i tylko za 10zł? JA bym chciała jakąkolwiek spróbować! Idę się pochlastać włosami >.< Nigdy się nie pogodzę z ich ceną i niedostępnością!
OdpowiedzUsuńNie masz gdzie ich kupić w swoim mieście? Poszukaj, popytaj, ja czekolady znajdowałam w takich miejscach że naprawdę bym się tego nie spodziewała :o ;)
Usuńprowokujesz :D
UsuńSpróbowałabym z chęcią, chociaż na pewno nie sięgnę po nią w najbliższej przyszłości w pierwszej kolejności. Taka niska cena pewnie zmieniła by moje stanowisko w tej kwestii. ;)
OdpowiedzUsuńPewnie dla ciebie byłaby za mało wybuchowa, po tych wszystkich Zotterach których próbowałaś ;)
UsuńPolubiłem ją, zwłaszcza, że była tańsza (później jeszcze dwie w promocji dokupiłem), smak rzeczywiście bardzo delikatny, przez to bardzo szybko się zjada :)
OdpowiedzUsuńJa nie kupiłabym jej ponownie, ale nie zaprzeczę że była bardzo wciągająca c:
UsuńŚrodek wygląda po prostu bosko ;) Strasznie chciałabym spróbować, ale jak na razie to mogę sobie tylko pomarzyć :<
OdpowiedzUsuńZa zdjęcie przekroju dziękuję bratu, który uratował sytuację swoim dobrym aparatem xD Nie smutaj, na pewno będziesz miała niejedną okazję, za to ciesz się ze wszystkich współprac i, jeśli się nie mylę, wujka za granicą :D
UsuńTa czekolada jest w moim eko sklepie, ale niestety o 7 zł droższa niż twoja, więc ciągle się waham czy ją kupić. Nadal nie wiem czy warto.
OdpowiedzUsuńJa bym nie kupowała, zwłaszcza patrząc na to, jak bogatą ofertę ma Zotter, smaków orzechowych też mu chyba nie brakuje :P Przynajmniej ja mam z tyłu głowy Monte Limar, do której śliniłam się już u Basi i Kimiko xD
UsuńKocham tłuste (ale nie margarynowo) nadzienia i zapach orzechów, zwłaszcza jeśli jest bardziej orzechowy niż same orzechy. No i jest mleczna czekolada. Czuję, że to coś dla mnie.
OdpowiedzUsuńCzuję, że byś się przy niej rozpłynęła, serio :D
UsuńTo są właśnie nadzienia, które uwielbiam najbardziej! Orzechowe, tłuste, słodkie, ale po prostu takie konkretne. :D
OdpowiedzUsuńCzy ja wiem, czy konkretności tu tak dużo. Smacznie jest na pewno, to ci gwarantuję :D
UsuńJak nam się kiedyś uda kupić Zottery stacjonarnie a nie przez internet to normalnie będziemy świętować :D Oczywiście na tą tabliczkę też z chęcią byśmy się skusiły :D
OdpowiedzUsuńBędę świętować razem z wami xD Na tą macie ostatnią szansę teraz polować, wraca dopiero na święta :>
Usuń